Архитектура Аудит Военная наука Иностранные языки Медицина Металлургия Метрология
Образование Политология Производство Психология Стандартизация Технологии


C. Zakres zastosowania konwencyjnego prawa jednolitego



 

161. Ujednolicone przepisy prawa merytorycznego - jeżeli popatrzyć na nie wyłącznie z punktu widzenia techniki redakcyjnej - mają taki sam charakter jak krajowe przepisy merytoryczne. Wątpliwość może budzić, czy tak samo jak te ostatnie, przepisy prawa jednolitego potrzebują norm kolizyjnych do określenia zakresu ich zastosowania.

C.1. Zupełne normy kolizyjne jako wyznaczające zakres zastosowania nieograniczonego prawa jednolitego

 

162. Przede wszystkim nie ulega wątpliwości, że jeżeli dana konwencja wprowadzająca jednolite przepisy merytoryczne nie zawiera żadnych postanowień określających na płaszczyźnie kolizyjnej zakres ich zastosowania, wówczas organy państwa-strony takiej konwencji będą je stosowały, gdy prawo tego państwa zostanie wskazane jako właściwe przez normy kolizyjne fori. Przykładem umowy międzynarodowej tego rodzaju są konwencje genewskie o prawie wekslowym z 1930 i czekowym z 1931 r.405 Jednakże łącznie z nimi dokonano (przez zawarcie odrębnych konwencji) ujednolicenia norm kolizyjnych dotyczących tej materii [150]. Zawarte w nich zupełne normy kolizyjne nie tyle określają zakres zastosowania prawa jednolitego, co po prostu wskazują jako właściwe prawo danego państwa, niekoniecznie będącego stroną konwencji.

W ten sposób zarówno prawo jednolite, jak i prawo państw, które nie przyjęły ujednoliconych przepisów, jest wskazane za pomocą tego samego łącznika406. W przypadku zatem norm zupełnych nie ma znaczenia, czy dany stan faktyczny ma charakter "czysto wewnętrzny" czy "międzynarodowy"407, gdyż wyznaczenie zakresu prawa jednolitego jest dopiero wtórną funkcją takich norm kolizyjnych .

C.2. Normy wyznaczające zakres zastosowania ograniczonego prawa jednolitego

 

163. Przypadki umów międzynarodowych takich jak opisane wyżej są niezwykle rzadkie. Zdecydowana większość umów międzynarodowych ustanawiających prawo jednolite zawiera normy określające zakres jego zastosowania. W literaturze obcej oznacza się je najogólniej mianem norm wyznaczających zakres zastosowania ( une règle d’appliction de loi, eine Rechtsanwendungsnorm), przy czym - jak już zaznaczono - sporny jest status tych norm, w szczególności - czy mają one charakter kolizyjny.

Wskazano już także na różnicę między konwencjami ustanawiającymi ograniczone i nieograniczone prawo jednolite (beschränktes i  unbeschränktes Einheitsrecht). Te ostatnie zawierają zobowiązanie państw-stron do wprowadzenia i stosowania w ich systemach prawnych jednolitych norm materialnych, które uzyskują tym samym status obowiązującego w danym państwie prawa zastępującego całkowicie prawo krajowe. Nic więc dziwnego, że w tym przypadku normy wyznaczające zakres obowiązywania prawa jednolitego mają po prostu charakter jednostronnych norm kolizyjnych. Ponieważ określają one zakres ujednoliconych norm materialnych jednakowo dla wszystkich państw-stron umowy międzynarodowej, tworzą tym samym z ich terytoriów obszar prawa jednolitego408 [129-131].

Jednakże również konwencje tego rodzaju są wyjątkowe. Trudno jest bowiem osiągnąć tak wysoki stopień zunifikowania przepisów merytorycznych, aby w całości zastąpiły one dotychczasową regulację krajową. Dlatego też najczęściej normy prawa jednolitego znajdują zastosowanie jedynie w tzw. sytuacjach międzynarodowych409, to znaczy odpowiednio powiązanych z kilkoma państwami, podczas gdy w pozostałym zakresie nadal obowiązują dotychczasowe normy merytoryczne. Właściwość tę łatwo zauważyć w budowie norm wyznaczających zakres zastosowania ograniczonego prawa jednolitego.

164. Tak jak w przypadku norm kolizyjnych i innych norm prawa prywatnego, omawiane normy składają się z hipotezy i dyspozycji. Ta pierwsza w zasadzie pokrywa się z zakresem normy410, który w sposób rodzajowy określa pewną kategorię stanów faktycznych411. Z kolei dyspozycja normy wyznaczającej zakres zastosowania prawa jednolitego, tak jak w przypadku normy kolizyjnej, składa się z nakazu zastosowania określonego prawa412 oraz wskazującego to prawo opisu łącznika. Zważywszy na to, że normy te określają jedynie właściwość prawa konwencyjnego, wskazanie takie można określić jako konkretne albo imienne413. Stanowi ono cechę charakterystyczną jednostronnych norm kolizyjnych. Tak jak w przypadku tych ostatnich, opis łącznika norm wyznaczających zakres zastosowania prawa jednolitego obejmuje całokształt faktów przesądzających o powiązaniu danej sytuacji z państwem lub państwami, w których konwencja obowiązuje, a przez to uzasadniających zastosowanie jej postanowień414. Ponadto - identycznie jak przy normach kolizyjnych - w opisie łącznika norm wyznaczających zakres zastosowania konwencji wskazać można jego podstawę, dopełniacz i określnik subtemporalny. Te ostatnie dwa elementy często nie są wyrażone wprost415. Dla poprawności metodologicznej trzeba jeszcze dodać, że podstawa i dopełniacz tworzą razem określnik nominalny, któremu w przypadku norm wyznaczających zakres zastosowania konwencyjnego prawa jednolitego warto poświęcić szczególną uwagę.

165. Analiza budowy tych norm nasuwa bowiem spostrzeżenie, że charakterystyczny jest dla nich dwustopniowy, czy też dwuczłonowy, opis określnika nominalnego. Pierwszym jego elementem jest oznaczenie zespołu okoliczności, które nadają stanom faktycznym danego rodzaju charakter międzynarodowy. Każda z konwencji określa je odmiennie, ponieważ brak jest zupełnie jakiegoś obiektywnego kryterium, które można byłoby powszechnie zastosować416. Okoliczności te mogą dotyczyć zarówno stron danej czynności prawnej417, jak i przedmiotu tej czynności418. Jednakże samo określenie "charakteru międzynarodowego" nie stanowi jeszcze "pełnego" określnika nominalnego, a jedynie uzasadnia związek stanu faktycznego z więcej niż jednym państwem. Opis łącznika takiej normy wymaga jeszcze dodatkowej determinanty, określającej powiązanie między daną sytuacją a państwem, lub państwami, w których konwencja obowiązuje. Ta ostatnia okoliczność przesądza ostatecznie o właściwości jednolitego prawa konwencyjnego.

Taka dwuczłonowa budowa określnika nominalnego norm wyznaczających zastosowanie ujednoliconych konwencyjnych przepisów merytorycznych ma analogiczną strukturę do tej, którą przypisuje się klasycznemu modelowi definicji. Najpierw opisywane jest kryterium międzynarodowości (genus), następnie zaś - w ramach tak oznaczonych okoliczności - następuje dookreślenie związku między nimi a państwem-stroną lub państwami-stronami konwencji. Za przykład może tu służyć art. 1 ust. 1 lit. a CISG. Zakres tej konwencji oznaczono jako "umowa sprzedaży towarów". Jej międzynarodowy charakter wyznacza posiadanie przez strony umowy sprzedaży siedziby handlowej w różnych państwach, natomiast uzasadnienie stosowania konwencji następuje przez dookreślenie, że państwa te są stronami konwencji. Takie dookreślenie zawsze zawiera się w zespole okoliczności określających międzynarodowy charakter stanu faktycznego.

166. Przykład konwencji wiedeńskiej o międzynarodowej sprzedaży towarów pokazuje też celowość wyodrębnienia samego kryterium "międzynarodowości" nie tylko dlatego, że jest ono widoczne w redakcji tekstu jej przepisu. Mianowicie opisana już wyżej [139] oryginalna konstrukcja, jaką przewiduje art. 1 ust. 1 lit. b CISG przewiduje nakaz stosowania jej postanowień w sytuacji, gdy normy kolizyjne wskazują jako właściwe prawo państwa-strony tejże konwencji. Sąd lub inny powołany do rozstrzygnięcia sprawy organ, którego normy kolizyjne wskażą jako właściwe prawo państwa, w którym obowiązuje CISG, będzie mógł zastosować ustanowione w niej prawo jednolite dopiero wtedy, gdy stwierdzi, że strony umowy mają swoje siedziby handlowe w różnych państwach419. Istotne będzie więc ustalenie okoliczności wyznaczających charakter międzynarodowy danej sytuacji (ten element normy pełni wówczas samodzielną funkcję), nie będzie natomiast konieczne, aby państwa te były stronami konwencji.

167. Jak widać, w strukturze normy wyznaczającej zakres zastosowania konwencyjnego prawa jednolitego wskazać można wszystkie elementy występujące w jednostronnej normie kolizyjnej. Zastanowić się więc trzeba, czy podobieństwo budowy przekłada się na analogiczną pozycję, którą w systemie prawa zajmują te dwa rodzaje norm. Opis łącznika normy wyznaczającej zakres prawa jednolitego określa, na czym polega związek danej sytuacji z państwem lub państwami, w których obowiązuje konwencja, a tym samym uzasadnia właściwość ustanowionych w konwencji przepisów merytorycznych. W efekcie norma ta uzyskuje charakter jednostronny. Ma ona "przynajmniej częściowo naturę kolizyjną"420, ponieważ wyłącza zastosowanie norm kolizyjnych fori. Właściwość tę posiadają normy wyznaczające zakres zastosowania prawa jednolitego zarówno "pełnego", jak i "ograniczonego" [160]. Dlatego też sądy lub inne powołane do tego organy państw, w których obowiązuje dana konwencja, będą stosowały prawo jednolite bez pośrednictwa własnego systemu norm kolizyjnych czy też raczej włączą do niego normy wyznaczające zakres merytorycznego prawa konwencyjnego.

W świetle powyższych wywodów konieczne staje się uznanie, że normy wyznaczające zakres zastosowania konwencyjnego prawa jednolitego mają charakter kolizyjnoprawny. Chociaż w piśmiennictwie francuskojęzycznym konsekwentnie określa się je jako règles d’applicabilité, analiza struktury tych norm wykazuje wiele elementów wspólnych z budową jednostronnych norm kolizyjnych. Za takie uznają normy wyznaczające zakres zastosowania prawa jednolitego niektórzy autorzy opracowań monograficznych poświęconych poszczególnym konwencjom421. Jednakże przyjęcie tego poglądu bez dalszych zastrzeżeń mogłoby prowadzić do trudnych do zaakceptowania kolizyjnoprawnych konsekwencji.

168. Jak wiadomo, na podstawie własnych norm kolizyjnych można stosować własne lub obce przepisy merytoryczne. Natomiast obce normy kolizyjne stosuje się tylko wtedy, gdy pozwala na to prawo obowiązujące w siedzibie organu orzekającego, na przykład poprzez uwzględnienie odesłania. Gdyby określić normy wyznaczające zakres zastosowania konwencyjnego prawa jednolitego po prostu jako normy kolizyjne, to często dochodziłoby do sytuacji, w której nie można byłoby ich zastosować (jako objętych zakazem stosowania obcych norm kolizyjnych). Jednakże bez nich nie dałoby się przecież w ogóle zastosować prawa jednolitego. Warto zilustrować to następującym przykładem dotyczącym odpowiedzialności przewoźnika za utratę towaru podczas przewozu drogowego.

169. Jeżeli spór dotyczący wysokości odszkodowania rozstrzygany jest przez sąd państwa niebędącego stroną CMR, zastosuje on własne normy kolizyjne do wskazania prawa, które stanowić będzie podstawę prawną rozstrzygnięcia. Zakładając, że system prawa prywatnego międzynarodowego tego państwa wskaże jako właściwe prawo polskie, prawa i obowiązki stron mogą wówczas podlegać albo CMR (w tym ograniczeniu odpowiedzialności przewoźnika do sumy określonej w art. 23 ust. 4 tej konwencji), albo też przepisom zamieszczonym w rozdziale 10 pr. przew. i k.c.422, które takich ograniczeń nie przewidują. Rozwiązanie tej kwestii nie jest możliwe bez sięgnięcia do normy wyznaczającej zakres zastosowania prawa jednolitego.

170. W tym miejscu wypada powrócić do omawianej już wyżej kwestii łącznika. W jednostronnych normach kolizyjnych określa on, na czym polega powiązanie stanu faktycznego z państwem, którego prawo wskazuje. Identycznie jest w wypadku norm wyznaczających zakres zastosowania konwencyjnego prawa jednolitego. Jednakże w ich wypadku opis łącznika spełnia jeszcze jedną funkcję, która przesądza o specyficznym, z kolizyjnego punktu widzenia, charakterze tej normy.

Aby ją dostrzec, trzeba uwzględnić, że merytoryczne prawo konwencyjne staje się częścią systemu prawnego państwa-strony danej konwencji423. Oznacza to, że równocześnie będą obowiązywały dwie, niejako równoległe, regulacje prawne. Jedną będzie prawo jednolite, drugą przepisy pochodzenia krajowego (których źródłem będą ustawy lub inne akty prawodawcze, lub orzecznictwo). Granicę między zakresem zastosowania jednych i drugich wyznacza właśnie norma określająca zakres zastosowania konwencji przez określenie okoliczności opisanych jako łącznik. Z tego też względu stwierdza się niekiedy, iż omawiane normy wyznaczają rzeczowy zakres zastosowania prawa jednolitego424.

171. Podsumowując, należy podkreślić, że normy wyznaczające zakres zastosowania pełnią dwie funkcje425. Pierwszą z nich jest określenie na płaszczyźnie kolizyjnoprawnej zakresu zastosowania ujednoliconych przez konwencję przepisów materialnych. Funkcja ta i struktura tych norm oraz sposób, w jaki wskazują one prawo powołane do rozstrzygnięcia danego stanu faktycznego są właściwe jednostronnym normom kolizyjnym. Jednakże zadaniem norm wyznaczających zakres zastosowania prawa jednolitego jest również rozdzielenie sytuacji powiązanych z co najmniej dwoma państwami ("międzynarodowych") od "czysto wewnętrznych", które dokonuje się na płaszczyźnie materialnoprawnej. Właśnie ta druga funkcja przesądza o specyfice norm wyznaczających zakres zastosowania prawa jednolitego, której - jak słusznie to zauważono - nie oddaje ich nazwa426.

C.3. Normy wyznaczające zakres zastosowania ograniczonego prawa jednolitego jako podstawa dalszego wskazania

 

172. Wskazano już wyżej, że zakres zastosowania merytorycznych przepisów prawa danego państwa określają zarówno jego własne, jak i obce normy kolizyjne. Natomiast zakres zastosowania konwencyjnego merytorycznego prawa jednolitego wyznaczają wyłącznie normy konwencyjne. Stąd, jeżeli normy kolizyjne państwa niebędącego stroną danej konwencji wskażą - jako właściwe - prawo państwa, które jest nią związane, to postanowienia tej umowy międzynarodowej będą stosowane - zgodnie z uwagami zamieszczonymi wyżej - tylko wtedy, gdy dany stan faktyczny objęty będzie jej zakresem zastosowania. W ten sposób podstawa prawna rozstrzygnięcia będzie identyczna zarówno w sytuacji, gdy orzekają sądy państwa-strony konwencji, jak i sądy państwa, które nie jest nią związane. Wówczas konwencyjne normy wyznaczające zakres zastosowania prawa jednolitego stosowane są za pośrednictwem obcych norm kolizyjnych427. Bywają też jednak przypadki odwrotne, to jest takie, w których konwencyjna norma wyznaczająca zakres zastosowania prawa jednolitego staje się podstawą do zastosowania normy kolizyjnej lub innej normy wyznaczającej zakres zastosowania ujednoliconych przepisów materialnych.

173. Zagadnienie to najłatwiej można przedstawić na przykładzie art. 2 ust. 1 zd. 2 CMR, który ze względu na niezwykle oryginalną i skomplikowaną konstrukcję w pełni zasługuje na miano "angielskiego koszmaru"428. Przewiduje on, że jeżeli pojazd zawierający towar przewożony jest innym środkiem transportu, to w pewnych okolicznościach odpowiedzialność przewoźnika drogowego określona jest nie przez prawo jednolite ustanowione w CMR, lecz w sposób, według którego byłaby określona odpowiedzialność przewoźnika innego niż drogowy, gdyby umowa przewozu została zawarta między wysyłającym a tym przewoźnikiem o sam przewóz towaru, według bezwzględnie wiążących przepisów regulujących przewóz towarów innym rodzajem transportu niż drogowy.

Tym samym odpowiedzialność przewoźnika drogowego wynikająca z umowy przewozu towarów zostaje zastąpiona odpowiedzialnością wynikającą z umowy, której nigdy nie zawarto. W ten sposób albo prawo właściwe dla takiej hipotetycznej429 umowy, albo przepisy imperatywne tego prawa - bo i tu konwencja pozostawia wątpliwość [490] - będzie miarodajne w zakresie przewidzianym przez art. 2 ust. 1 zd. 2 CMR.

Mogłoby się pozornie wydawać, że omawiany przepis stanowi normę kolizyjną, wskazującą prawo właściwe, za pomocą dziwnego skądinąd kryterium, jakim jest fikcyjna umowa. Aby tak było, omawiana norma musiałaby określać zakres zastosowania innych niż zawarte w CMR przepisów merytorycznych - ustawowych lub konwencyjnych, w szczególności postanowień Reguł Hasko-Visbijskich. Natomiast w omawianym przepisie brak jest wskazania, czy też opisu łącznika, za pomocą którego miałby być wskazany właściwy reżim odpowiedzialności przewoźnika drogowego. Jeżeli art. 2 ust. 1 zd. 2 CMR miałby być normą kolizyjną wyznaczającą zakres zastosowania innych aktów prawnych (ustaw i konwencji), to musiałby wskazywać dane przepisy merytoryczne, z pominięciem obowiązujących w państwie fori norm kolizyjnych oraz norm wyznaczających zakres zastosowania konwencji430. Tymczasem przepis ten jest tak sformułowany, że wymaga zastosowania norm kolizyjnych (w tym norm wyznaczających zakres zastosowania konwencji ustanawiających prawo jednolite). Po prostu nie wiadomo, jak określić prawo właściwe dla takiej hipotetycznej umowy, jeśli nie poprzez odwołanie się do norm kolizyjnych431. Widać to najlepiej wtedy, gdy w danym państwie obowiązuje kilka reżimów regulujących umowę przewozu danym środkiem transportu432.

174. W literaturze przedmiotu podkreśla się niekiedy, że prawo wskazane na podstawie art. 2 ust. 1 zd. 2 CMR normujące odpowiedzialność przewoźnika drogowego w sytuacjach tam określonych stosuje się na podstawie tejże konwencji433. Twierdzeniu temu nie sposób odmówić słuszności. Do zastosowania dyspozycji art. 2 ust. 1 zd. 2 CMR potrzebne jest bowiem kumulatywne spełnienie trzech warunków: po pierwsze - szkoda powinna nastąpić w wyniku zdarzenia, które nastąpiło w czasie transportu innego niż drogowy, po drugie - szkoda nie mogła nastąpić z powodu działania lub zaniechania przewoźnika drogowego, po trzecie - zdarzenie wywołujące szkodę mogło nastąpić tylko w związku z transportem innym niż drogowy434. Jak widać, przyjęcie innego niż określony w art. 3 oraz 17-29 CMR reżimu odpowiedzialności wykonującego przewóz drogowy wymaga nie tylko ustalenia stanu faktycznego, ale i określenia jego prawnych konsekwencji (przypisania lub nie szkody przewoźnikowi drogowemu) według postanowień tej właśnie konwencji. Tym samym CMR stosuje się także do przewozu zawierających towar pojazdów drogowych innymi środkami transportu435. Jeżeli jednak stwierdza się, że prawo właściwe dla wskazanej przez art. 2 ust. 1 zd. 2 CMR hipotetycznej umowy stosuje się właśnie na podstawie tej konwencji, a nie ipso iure436, to trzeba dodać, że dzieje się to w sposób, który należy określić jako pośredni lub niesamodzielny. Nakazuje on bowiem dla określenia odpowiedzialności przewoźnika drogowego w niektórych wypadkach stosowanie prawa właściwego dla pewnego rodzaju hipotetycznej umowy. Jednakże sposób, w jaki należy określić to prawo, pozostawiono już normom kolizyjnym obowiązującym w siedzibie sądu lub innego właściwego organu państwa konwencyjnego, jak również innym normom wyznaczającym zakres zastosowania prawa jednolitego. Dopiero te normy będą podstawą do zastosowania prawa właściwego.

175. Konstrukcja wskazania prawa właściwego dla umowy hipotetycznej przewidziana w art. 2 ust. 1 zd. 2 CMR stała się źródłem wielu kontrowersji i budzi duże trudności w praktyce. Część autorów437, ale także i orzecznictwa438 dokonuje swoistego powiązania między faktyczną umową między przewoźnikiem drogowym i innym a umową fikcyjną. Pozornie wydaje się za tym przemawiać cel omawianego przepisu, którym jest zrównanie reżimu odpowiedzialności przewoźnika drogowego z obowiązującym w stosunku między tym ostatnim a przewoźnikiem obsługującym inny środek transportu, co oczywiście jest niekorzystne dla wysyłającego, który w momencie zwierania umowy nie wie, jaki on będzie439. Bardziej precyzyjnie trzeba byłoby powiedzieć, że jest istotne nie tyle, jak dane przepisy normują wysokość sumy, do której odpowiedzialny jest przewoźnik, ale w jaki sposób regulują kwestię alokacji ryzyka związanego z danym rodzajem transportu440 (uwzględniającego jego specyfikę np. awarię morską, błąd w nawigacji, pożar, kradzież towaru z otwartego wagonu kolejowego).

Utożsamianie faktycznie zawartej umowy między przewoźnikiem drogowym i innym z hipotetyczną umową między tym ostatnim a wysyłającym budzi szereg zastrzeżeń. Po pierwsze - jest zdecydowanie niekorzystne dla nadawcy, który najczęściej nie będzie znał warunków umowy między przewoźnikami, co więcej, ci mogą poddać ją właściwości prawa pozwalającego na przerzucenie ryzyka utraty towaru lub ciężaru dowodu na wysyłającego. Po drugie - takie rozwiązanie w ogóle nie tłumaczy wprowadzenia do konwencji umowy hipotetycznej, skoro po prostu można było się odwołać do prawa właściwego dla umowy faktycznie zawartej441. Zasadne wydaje się raczej rozdzielenie tej ostatniej od umowy hipotetycznej442, dla której dopiero należy znaleźć właściwe prawo lub zastosować konwencyjne prawo jednolite443.

Bez względu jednak na to, jakie z dwóch powyższych założeń zostanie przyjęte, kolejne trudności wywołuje treść postanowień innych konwencji regulujących odpowiedzialność przewoźników za transport towarów morzem i koleją. Nie sposób ich w niniejszej pracy szerzej omówić. Wypada więc poprzestać na wskazaniu, że art. I lit. b Reguł Hasko-Visbijskich przewiduje, że zawarte w tej konwencji prawo jednolite właściwe jest jedynie dla umów transportu morskiego potwierdzonych konosamentem lub innym podobnym tytułem. Problem stanowi więc to, jak traktować ten wymóg w przypadku umowy fikcyjnej, albo jakie ma znaczenie to, że przy zawarciu umowy rzeczywistej nie wystawiono konosamentu444.

176. Przyjmując opisane wyżej założenia, trudno też wytłumaczyć, jaki właściwie ma być reżim odpowiedzialności przewoźnika drogowego za transport towaru załadowanego na pojazd przewożony innym środkiem transportu. Wątpliwości budzi kwestia stosowania przepisów pozwalających na zwiększenie odpowiedzialności przewoźnika (art. V Reguł Hasko-Visbijskich) lub przeciwnie - pozwalających na jej wyłączenie w niektórych przypadkach (np. art. 36 § 3 lit. a CIM)445. Sformułowanie użyte w art. 2 ust. 1 zd. 2 CMR jest tak nieprecyzyjne446, że proponowane w doktrynie najróżniejsze rozwiązania447, włącznie z wykraczającymi już nazbyt ewidentnie poza tekst konwencji448, każą powątpiewać w możliwość znalezienia sensownej wykładni tego przepisu. Jak więc widać, ustalenie relacji między zakresami zastosowania poszczególnych konwencji nie da się przedstawić za pomocą prostego schematu.

C.4. Prawo właściwe dla kwestii nieuregulowanych przez konwencyjne prawo jednolite

 

177. Kolejnym problemem związanym z wyznaczaniem zakresu zastosowania konwencyjnego prawa jednolitego jest ustalenie prawa właściwego dla zagadnień przezeń nieuregulowanych. Trzeba podkreślić, że chodzi o te kwestie, które objęte są zakresem zastosowania prawa jednolitego, które jednak nie określa sposobu ich rozstrzygnięcia449. Zagadnienia wyłączone ze sfery działania takiej konwencji bez wątpienia podlegają bowiem regulacji kolizyjnoprawnej według norm prawa prywatnego międzynarodowego obowiązujących w siedzibie organu orzekającego. Wracając jednak do spraw objętych zakresem zastosowania konwencji ustanawiającej prawo jednolite, jeżeli oprócz przepisów materialnych zawiera ona ponadto ujednolicone normy kolizyjne, niewątpliwie należy zastosować te właśnie normy450. Poważny problem stanowi tu kwestia, co należy zrobić w braku takich konwencyjnych norm kolizyjnych.

178. Rzecz jasna, pierwszym (niejako narzucającym się) rozwiązaniem jest po prostu sięgnięcie do systemu prawa prywatnego międzynarodowego obowiązującego w siedzibie organu orzekającego w sprawie. Dla przykładu można wskazać pogląd, według którego kwestie związane z międzynarodowym przewozem towarów, a nieuregulowane w CMR451, podlegają prawu właściwemu dla tego rodzaju umów przewozu452.

Jednakże wiele konwencji ustanawiających ujednolicone prawo materialne zawiera postanowienia nakazujące, aby przy uwzględnieniu międzynarodowego charakteru regulacji zagadnienia nieuregulowane wprost przez przepisy jednolite były najpierw rozstrzygane "według ogólnych zasad, na których opiera się konwencja" (art. 7 ust. 2 CISG), a dopiero w braku takich zasad - zgodnie z prawem właściwym według norm kolizyjnych. W skrajnych przypadkach zastosowanie tych ostatnich zostało wyłączone453, a kwestie nieuregulowane wprost w danej konwencji miały być rozstrzygnięte zgodnie z ogólnymi zasadami, na których ją oparto454. Mimo że stosowanie przepisów tego typu budzi sporo problemów w praktyce, ich cel jest oczywisty. Chodzi o "maksymalne wykorzystanie możliwości tkwiących w akcie prawa jednolitego"455, a w dalszej kolejności - także tych wyrażonych w konwencjach należących do tej samej "rodziny" [537] .

179. Powstaje także wątpliwość, czy powyższą zasadę można zastosować także do umów międzynarodowych, w których jej expressis verbis nie wyrażono. Także w odniesieniu do nich wskazano, że ewentualne luki w konwencji trzeba uzupełnić najpierw wykładnią autonomiczną (opartą na zasadach, którymi rządzi się dana konwencja), a dopiero później szukać rozwiązań opartych na prawie krajowym456.

Jak widać, problem prawa właściwego dla kwestii nieuregulowanych przez konwencyjne prawo jednolite z pewnością zasługuje na opracowanie monograficzne. Jego omówienie wykracza daleko poza ramy niniejszej pracy, w której może on być jedynie zasygnalizowany.

Funkcja

 

180. Problem określenia funkcji, którą spełniają, czy też powinny spełniać normy kolizyjne, jest w gruncie rzeczy bardziej skonkretyzowaną formą dyskusji nad zadaniami, które spełniać ma prawo prywatne międzynarodowe. Zagadnienia te wprawdzie dają się od siebie oddzielić w takim zakresie, w jakim ustanawianie zupełnych norm kolizyjnych (czy norm kolizyjnych w ogóle) nie stanowiło i nie stanowi obecnie jedynej metody pozwalającej na rozstrzyganie kolizji praw457. Wystarczy więc chyba poprzestać na spostrzeżeniu, że prawo prywatne międzynarodowe jest nie tylko Verweisungsrecht , lecz także Entscheidungsrecht458. Sposób rozumienia roli prawa prywatnego międzynarodowego wyznaczał kolejne etapy jego rozwoju, a zmiany poglądów dotyczących jądra tego zagadnienia, czyli właśnie funkcji norm kolizyjnych, decydowały o chwilach "kopernikańskich przewrotów"459 i "kryzysów"460 tej dziedziny prawa.

181. Próba przedstawienia nawet w największym skrócie ewolucji i obecnego stanu poglądów w tym zakresie jest w ramach niniejszej pracy niemożliwa. Zważywszy jednak na bogatą literaturę przedmiotu, wydaje się, że pożyteczniej będzie spróbować wyjaśnić, na ile konwencyjne normy kolizyjne pełnią taką samą lub odmienną od norm ustawowych funkcję. Te ostatnie stanowić będą niejako punkt odniesienia dla rozważań porównawczych. Zostały one rozdzielone na dwie grupy.

W pierwszej (2.2.1.) scharakteryzowane zostaną trzy podstawowe zadania, które powszechnie, choć w różnym zakresie, przypisuje się ustawowym normom kolizyjnym. Jednocześnie podjęta zostanie próba wykazania, że konwencyjne normy kolizyjne spełniają podobne lub wręcz te same funkcje.

Druga część (2.2.2.) poświęcona z kolei zostanie szczególnej roli, którą spełniają wyłącznie ujednolicone normy kolizyjne. To właśnie one decydować będą, włącznie z omówionymi już odrębnościami w strukturze, o specyficznych problemach związanych z interpretacją tych norm.

Takie ujęcie problematyki funkcji kolizyjnych norm konwencyjnych nie powinno jednak sugerować, że dana norma realizuje zadania o charakterze jednorodnym. Wręcz przeciwnie - każda pełni zwykle kilka funkcji jednocześnie461, co dotyczy zarówno norm ustawowych, jak i konwencyjnych.

Funkcje podstawowe

 

A. Wskazywanie prawa właściwego

 

182. Określenie pierwszego zadania, spełnianego przez normy kolizyjne, jest oczywiste. Chodzi więc o podkreślenie, że nie rozstrzygają one bezpośrednio danej sprawy, to znaczy nie określają praw i obowiązków stron, natomiast wskazują prawo, którego normy stanowią podstawę do ich określenia. W tym więc sensie stanowią one przeciwieństwo norm merytorycznych (także prawa jednolitego), które bezpośrednio określają skutki prawne określonych stanów faktycznych. Normy kolizyjne są zatem tzw. normami pośrednimi.

Natomiast gdy chodzi o konwencyjne normy kolizyjne, sporne jest to, czy wskazują one prawo właściwe jedynie w przypadku "międzynarodowych stosunków prawnych" (une relation privé internationale)462, czy też określają one zakres obowiązywania danego systemu prawnego i zakres zastosowania norm innych systemów prawnych tak, jak zostało to przedstawione wyżej. Pozornie mogłoby się wydawać, że umowy międzynarodowe dotyczą tylko sytuacji związanych z tzw. elementem obcym, jednakże analiza struktury językowej tych norm pokazuje, że problem ten przedstawia się identycznie w przypadku norm konwencyjnych i ustawowych.

B. Funkcja rozgraniczająca

 

183. Niezależnie jednak od tego, którą z opisanych wyżej koncepcji uznać za zasadną, można stwierdzić, że norma kolizyjna rozgranicza sfery zastosowania różnych systemów prawa prywatnego. Stąd też we francuskiej doktrynie prawa prywatnego międzynarodowego mówi się o funkcji rozgraniczającej463 (rozdzielającej, delimitującej - une fonction de classement lub une fonction répartitrice)464. Wyróżnić można jej dwa zasadnicze doktrynalne ujęcia.

184. Według pierwszego z nich norma kolizyjna stanowi w istocie normę kompetencyjną465, której rolę i działanie należy rozważać w kategoriach uznawania suwerenności innych państw, względnie przekazywania im części własnej kompetencji 466. W najbardziej radykalnej wersji pogląd ten przekształcił się w prezentowany przez niektórych autorów końca XIX w. uniwersalizm467, który w zasadzie łączył prawo międzynarodowe publiczne i prywatne. Stanowisku temu przeczą zarówno argumenty jurydyczne, jak i faktyczne. Z jednej strony nie istnieje żaden obowiązek państwa o charakterze międzynarodowym, aby choćby w najmniejszym stopniu uwzględniało ono i stosowało prawa innych państw468, z drugiej strony poszczególne "narodowe" systemy prawa prywatnego międzynarodowego prezentują do tej pory znaczne różnice. Powszechnie przyjęty jest pogląd, że kwestii ustalenia prawa właściwego nie należy rozpatrywać z punktu widzenia suwerenności, gdyż są to dwa odrębne zagadnienia469. Argumentów przeciwko temu nie dostarcza też wyrok STSM470 w sprawie pożyczek serbskich, w uzasadnieniu którego jedynie określono, na czym polega międzynarodowy charakter norm konwencyjnych. Jednakże odejście od postrzegania funkcji rozgraniczającej w kategoriach dystrybucji kompetencji ustawodawczych państw nie przesądza tym samym o odrzuceniu koncepcji normy kolizyjnej jako normy rozgraniczającej zakresy zastosowania systemów prawnych.

185. Dlatego też drugie ujęcie funkcji rozgraniczającej widzi w niej skutek pewnych założeń ustawodawczych, które w zasadzie można sprowadzić do trzech postulatów. Zasadniczy, lecz zarazem najbardziej ogólny, można określić jako uznanie, że każdą sytuację życiową powinno regulować prawo najbardziej z nią związane. Dalej - prawem tym wcale nie musi być lex fori471. Wreszcie nie powinno się stosować dwóch praw łącznie do rozstrzygnięcia pojedynczej kwestii472. W tym sensie funkcją normy kolizyjnej może być wskazanie prawa, z którym dany stan faktyczny jest najściślej związany (co ukierunkowane jest podobnie do koncepcji siedziby stosunku prawnego, którą przedstawił Savigny473), lub też raczej prawa, które wskaże najlepsze dla niego rozstrzygnięcie474. Dlatego też normy o takim charakterze określa się jako umiejscawiające (des règles à caractère localisatrice).

Jeżeli zatem dla oznaczenia prawa właściwego dla statutu personalnego używa się łącznika obywatelstwa, to wynika to z przyjęcia założenia, że sytuacje, w których zachodzi potrzeba oceny na przykład zdolności prawnej i zdolności do czynności prawnych, są najściślej związane z prawem ojczystym danej osoby, albo też wydaje się (jedno nie wyklucza drugiego), że właśnie ten system prawny dostarczy "najlepszej" podstawy prawnej do takiej oceny. Bez wątpienia można wskazać wiele norm kolizyjnych zawartych w umowach międzynarodowych, których funkcję wyznacza właśnie potrzeba znalezienia prawa, które jest z daną sytuacją najściślej związane. Przykład mogą stanowić art. 3-6 konwencji haskiej o prawie właściwym dla wypadków drogowych oraz art. 3 konwencji haskiej o prawie właściwym dla dziedziczenia z 1 sierpnia 1989 r.

186. Funkcja normy kolizyjnej polegająca na wskazaniu prawa, z którym dana sytuacja pozostaje w najściślejszym związku, wyraża się nie tylko w samym doborze łącznika, czyli decyzji ustawodawcy, że spośród całokształtu okoliczności stanu faktycznego właśnie ta, a nie inna ma przesądzać o właściwości prawa. Istnieje jednak niebezpieczeństwo, że w konkretnych, wyjątkowych przypadkach wskazanie prawa za pomocą opisanego w normie kolizyjnej łącznika nie spełni zamierzonej funkcji. Aby zabezpieczyć jej realizację, niektóre nowsze kodyfikacje prawa prywatnego międzynarodowego przewidują specjalne klauzule korygujące efekt stosowania ustawowych norm kolizyjnych, pozwalające sędziemu na odrzucenie zawartego w nich wskazania475. Instytucję taką przewiduje między innymi art. 15 szwajc. p.p.m.476, czy art. 3082 kodeksu cywilnego Québecu. Identyczną funkcję pełnią podobne klauzule zawarte w wielu umowach międzynarodowych, zwłaszcza z zakresu zobowiązań, pośród których wymienić należy art. 4 ust. 5 konwencji EWG o prawie właściwym dla zobowiązań umownych, art. 8 ust. 3 konwencji haskiej o prawie właściwym dla międzynarodowych umów sprzedaży towarów z 22 grudnia 1986 r. czy wreszcie art. 3 ust. 2 zd. 2 konwencji haskiej o prawie właściwym dla dziedziczenia z 1 sierpnia 1989 r.

Nie sposób więc zaprzeczyć, że konwencyjne normy kolizyjne realizują identycznie jak normy ustawowe funkcję rozgraniczającą zakres zastosowania poszczególnych systemów prawa właściwego. Zarówno normy ustawowe, jak i konwencyjne realizują ją za pomocą określonego opisu łącznika, czasami sięgając także do mechanizmów korygujących takie wskazanie.

187. Za błędne należy uznać takie pojmowanie funkcji rozgraniczającej norm kolizyjnych, które sprowadza ją wyłącznie do kategorii delimitacji kompetencji ustawodawczych, jak to stara się przedstawić w swojej monografii A. Malan477. Nie chodzi bynajmniej o próbę podważenia zasadności krytyki, jakiej poddaje on postrzeganie norm kolizyjnych jako norm kompetencyjnych. Jest ona niewątpliwie słuszna, tyle tylko, że skierowana jest przeciwko poglądom, których obecnie chyba nikt już nie wypowiada. Takie utożsamianie funkcji rozgraniczającej z postrzeganiem norm kolizyjnych w kategoriach rozgraniczenia suwerenności daje autorowi możliwość zanegowania jej w ogóle, a w dalszej kolejności - do wyłączenia konwencyjnych norm kolizyjnych z zakresu prawa międzynarodowego publicznego. Kwestiom tym poświęcone będą bardziej szczegółowe rozważania [273-277] . W tym miejscu wypada się ograniczyć do stwierdzenia, że rozgraniczający charakter norm kolizyjnych polega nie na delimitacji kompetencji ustawodawczych, ale na wskazywaniu prawa najbardziej odpowiedniego (według założeń ustawodawcy lub państw-stron konwencji) dla rozstrzygnięcia danej kwestii, przez co powszechnie rozumie się prawo najściślej z nią związane. Funkcję tę pełnią tak samo normy ustawowe i te zawarte w umowach międzynarodowych.

C. Funkcja regulująca

 

188. Jeżeli poprzestać na funkcji rozgraniczającej, schemat, który ukazywałby sposób zastosowania norm kolizyjnych i norm merytorycznych, obejmowałby dwa etapy: ustalenie prawa właściwego dla danej sytuacji życiowej za pomocą tych pierwszych i określenie jej konsekwencji prawnych na podstawie drugich. W takim modelu kwestia właściwości prawa jest zupełnie niezależna od jego treści, to znaczy, że samo wskazanie prawa przez normę kolizyjną nie jest powiązane w żaden sposób ze skutkiem jego zastosowania. Ten ostatni może być co najwyżej korygowany a posteriori przez instytucje takie jak klauzula porządku publicznego.

189. Tymczasem w prawie prywatnym międzynarodowym nie brak też innych norm kolizyjnych, których zadaniem jest wskazanie jako właściwego takiego prawa, które pozwoli jak najpełniej realizować cel założony przez autora danej normy478. Takie normy mają "charakter materialny" (règles à caractère substantiel) - to znaczy wskazanie prawa właściwego wiążą z określonym rezultatem merytorycznym (materialnym)479. Stanowią one metodę regulacji kolizyjnoprawnej pośrednią - między "klasycznymi" normami kolizyjnymi, które jedynie "umiejscawiają" stosunek prawny ( règles essentiellement localisatrice), a normami prawa prywatnego międzynarodowego o charakterze materialnym480. Wskazano też, że różnica między "umiejscawiającymi" a "zmaterializowanymi" normami kolizyjnymi tkwi nie tyle w odmiennej naturze, co w intensywności regulacji481.

Tego rodzaju normy kolizyjne posługują się różnego rodzaju technikami wskazania: począwszy od norm jednostronnych, takich jak art. 10 p.p.m., poprzez wskazanie alternatywne, preferencyjne lub korygujące482. Ze względów, o których była już wyżej mowa, takie "zmaterializowane" konwencyjne normy kolizyjne nie mają charakteru norm jednostronnych. Natomiast - jako normy zupełne - posługują się one wskazaniem alternatywnym. Tak samo jak w przypadku norm ustawowych, "materializacja" norm prawa prywatnego międzynarodowego zawartych w umowach międzynarodowych zmniejsza prawdopodobieństwo użycia klauzuli porządku publicznego i stawia pod znakiem zapytania sensowność odesłania483. Ułatwia ona także rozstrzyganie problemów związanych z wielością obywatelstw, tak jak ma to miejsce w przypadku art. 1 konwencji haskiej z 5 października 1961 r. o prawie właściwym dla rozrządzeń testamentowych.

Słusznie też wskazuje się w literaturze przedmiotu, że choć niekiedy materializacja konwencyjnych norm kolizyjnych pozwala na łatwiejsze osiągnięcie kompromisu między negocjującymi państwami, to jednak zazwyczaj znacznie ona utrudnia utworzenie szerokiego kręgu państw-stron konwencji484. Tak jak w przypadku norm ustawowych, podnoszone są też powszechnie znane zarzuty dotyczące materializacji norm kolizyjnych - przede wszystkim zaś niepewność prawa485. Wszystko to sprawia, że normy konwencyjne spełniające tę funkcję są niekiedy negatywnie oceniane w doktrynie486. Ustosunkowanie się do tego problemu wymagałoby wpierw podjęcia dyskusji nad sensem tzw. sprawiedliwości kolizyjnoprawnej, co z oczywistych względów wykracza poza ramy niniejszej pracy. Wydaje się jednak, że na zagadnienie to można spojrzeć pragmatycznie, to znaczy unikać formułowania norm kolizyjnych, które stwarzają konieczność formułowania ocen na podstawie zbyt niedookreślonego kryterium. Z drugiej strony wprowadzanie norm, takich jak art. 1 konwencji haskiej o prawie właściwym dla formy rozrządzeń testamentowych, wydaje się stanowić "empirycznie" wypracowaną metodę, która w praktyce nie tylko realizuje określone założenia legislacyjne ( favor testamenti), ale i daje skuteczny instrument pozwalający na praktyczną realizację dodatkowej funkcji kolizyjnych norm konwencyjnych, jaką jest zapewnienie jednolitości orzeczeń.

190. Niewątpliwie zatem normy kolizyjne zawarte w umowach międzynarodowych realizują w szerokim zakresie funkcję regulacyjną487. Jednakże wynika ona zawsze z takiego, a nie innego ukształtowania danej normy konwencyjnej, czyli pośrednio stanowi rezultat zgodnej woli państw-stron konwencji. Tak jak każdej normie, także normie konwencyjnej przypisać można pewien cel, czy też - mówiąc inaczej - zadaniem każdej normy jest realizacja pewnej wartości założonej przez ustawodawcę. Jednakże w odniesieniu do umów międzynarodowych z zakresu prawa prywatnego międzynarodowego wartości te mogą być ustalone jedynie na gruncie i w odniesieniu do tej konkretnej umowy. Nie każda konwencyjna norma kolizyjna pełni zaś funkcję regulującą488. Rozciągnięcie tego ostatniego pojęcia na każdą z norm kolizyjnych mogłoby mieć sens jedynie o tyle, o ile pokazywałoby, że każda z nich stanowi efekt pewnej polityki legislacyjnej i realizuje określony cel. Może go jednak wyznaczać zarówno funkcja rozgraniczająca, jak i regulująca. W przypadku tej ostatniej "materialny" charakter normy kolizyjnej wynika bynajmniej nie z jego powiązania z określonym systemem prawnym, co z zamierzenia twórców konwencji. Tymczasem ignorowanie różnorodności funkcji, które pełnią konwencyjne normy kolizyjne, i sprowadzanie ich do jednej - regulacji interesów podmiotów prawa prywatnego - dochodzi do wniosku, że decyduje o niej system prawa materialnego państwa fori 489. Stanowisko to zostanie szerzej omówione w ramach problematyki interpretacji umów międzynarodowych oraz ich konfliktu [273-277]. Już w tym miejscu trzeba jednak zwrócić uwagę, że zupełnie ignoruje ono funkcję właściwą normom kolizyjnym zawartym w umowach międzynarodowych, która zostanie poniżej omówiona.

Funkcje dodatkowe

 

A. Zapewnienie jednolitości rozstrzygnięć

 

191. Jak wiadomo, jednolitość rozstrzygnięć może być osiągnięta za pomocą ujednolicenia norm prawa merytorycznego lub kolizyjnego. W przypadku tych ostatnich jest to zadanie łatwiejsze do zrealizowania. Wcześniej też podjęto związane z tym działania. Jednym z postulatów rozwijającego się w 2 poł. XIX w. uniwersalizmu było ujednolicenie norm kolizyjnych przez zawieranie umów międzynarodowych490. Nie tylko one mogą realizować to zadanie, cel bowiem, jaki zamierza osiągnąć państwo ustanawiając własny system norm kolizyjnych, zawsze będzie związany z uniwersalnym zamierzeniem, które wyznacza jednolitość rozstrzygnięć491.

192. Jak do tej pory to właśnie umowy międzynarodowe stanowią bezsprzecznie najskuteczniejszy i najszerzej stosowany instrument ujednolicenia norm prawa prywatnego międzynarodowego. Jego wyrazem jest ustanawianie zupełnych konwencyjnych norm kolizyjnych492 oraz odejście od zasady wzajemności. W ten sposób możliwe jest osiągnięcie jednolitości rozstrzygnięć między państwami-stronami konwencji. Wydaje się, że właśnie ta funkcja w największym stopniu powinna decydować o stosowaniu umów międzynarodowych z zakresu prawa prywatnego międzynarodowego493, ponieważ to ona stanowi istotę zaciągniętego przez państwo zobowiązania traktatowego. Polega ono na obowiązku przyjęcia i stosowania w jego systemie prawnym norm kolizyjnych o uzgodnionej treści494. Rezultatem wywiązania się z tego obowiązku powinna być właśnie jednolitość rozstrzygnięć, co odgrywa pierwszoplanową rolę przy interpretacji umów międzynarodowych. Nie wydaje się przy tym trafny pogląd, że umowy międzynarodowe tego typu muszą stanowić rozciągnięcie rozwiązań przyjętych w systemie prawnym jednego państwa na większą ich liczbę495. Konwencje z zakresu prawa prywatnego międzynarodowego stanowią owoc pewnego kompromisu legislacyjnego, który przybiera formę normy traktatowej niezależnej od treści takiego czy innego prawa krajowego.

193. Oprócz zapewnienia jednolitości rozstrzygnięć między państwami, które przystąpiły do danej konwencji, celem norm prawa prywatnego międzynarodowego w niej zawartych może być również osiągnięcie, choćby w ograniczonym zakresie, jednolitości rozstrzygnięć w skali światowej. Jednakże funkcja ta jest nie tyle realizowana w toku stosowania postanowień konwencyjnych, co w trakcie ich ustanawiania. Za przykład może tu służyć art. 1 konwencji haskiej z 5 października 1961 r. o prawie właściwym dla rozrządzeń testamentowych, który dzięki szerokiemu wachlarzowi opisywanych łączników prowadzi do sytuacji, w której ocena ważności testamentu w państwie będącym, jak i nie będącym jej stroną, powinny być tożsame496.

O ile początki konwencyjnego i ustawowego prawa prywatnego międzynarodowego można uznać za równoległe497, o tyle rolą konwencji było nie tyle kodyfikowanie prawa kolizyjnego, ale jego ujednolicanie.


Поделиться:



Последнее изменение этой страницы: 2019-06-19; Просмотров: 183; Нарушение авторского права страницы


lektsia.com 2007 - 2024 год. Все материалы представленные на сайте исключительно с целью ознакомления читателями и не преследуют коммерческих целей или нарушение авторских прав! (0.068 с.)
Главная | Случайная страница | Обратная связь